wtorek, 2 października 2012

Pled...

W końcu i ja tak jak wcześniej wspominałam zabrałam się za patchworkowy pled i jak na razie robi się super, ale boję się, ze gdzieś w połowie schowam go do szafy ...może nie jest idealny, ale najważniejsze, że zapał jest. Pozdrawiam odwiedzających, dziewczyny trzymajcie się ciepło...jesień już !!! Poniżej zdjęcia z naszej ostatniej wędrówki do lasu ...
Kamienne drogowskazy na Stawy Bobrowickie
Tajemniczy las ...
Poznajemy świat ...
Życie jest piękne ...
Świat jest piękny ...zaleciało banałem ...
I na koniec mój Julik tradycyjnie pozuje ...

7 komentarzy:

  1. Ten pled zapowiada się super!!! Nie poddawaj się. Czekam na efekt końcowy:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię Twoje b&w, a pled - sama wiesz, już pisałam że podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny będzie, Już go widzę oczami wyobraźni. Dzieciaki świetne.
    Chciałam kupić mieszkanie bliżej Ciebie na wsi, ale mój książę się nie zgodził.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkanie, nie chatę, ale większe niż mam. Miejscowość Łagoszów Wielki obok Radwanic, co by dziecko miało szkołę blisko. Do tego działka, strych, duża piwnica i pomieszczenie gospodarcze. A Księciunio chce od razu dom. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Świetne zdjęcia... wiesz, że uwielbiam oglądać wszystkie Twoje zdjęcia..?
    Koc - jak już pisałam na drugim Twoim blogu - rewelacja :-)
    Świetne kolory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo nastrojowe zdjęcia, Julcia bardzo fotogeniczna:))
    A pled będzie piękny, spokojny ale i ciekawy:)
    Tylko zszyj lub szydełkiem połącz, nie chowaj do szafy!!!!:)
    Słonka i dobrej energii jesieni życzę;)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  6. W slicznych kawowo-czekoladowo-smietankowych kolorach. Też mam ochote na taki pled ale nie mam na razie czasu na zrobienie go. A z czego robisz?
    Zdjęcia bardzo ale to bardzo profesjonalne. Świat jest piękny i tego sie trzymaj Ghia:)))))

    OdpowiedzUsuń