Miało być strasznie, a wyszło jak wyszło. Moja córcia cały tydzień męczyła mnie czy może iść na Halloween, więc trzasnęłam jej sesyję w swoim stylu...
Wreszcie wolne... pozdrawiam serdecznie Wszystkich odwiedzających, z pewnością jeszcze do Was tutaj zajrzę w ten długi weekend.... houk !
Pozdrowienia dla.. Wszystkich Świętych. Im tez się należy nasz szacun:-)
OdpowiedzUsuńJa tam nie jestem za halloween, ale dzieciaki się lubią bawić ...
Usuńfaktycznie mroczne...niezły make up jej zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dobrze wyszło, czyli strasznie!
OdpowiedzUsuń(proszę to czytać jako komplement, nie jako krytykę ;) )
Dziękuję ...
OdpowiedzUsuńRośnie Ci profesjonalna foto-modelka, pozuje profesjonalnie:) Nawet w tak mrocznym makijażu wygląda bosko:)
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńMroczna sesja, ale taka przecież miała być.
Ja zupełnie jestem przeciwna temu amerykańskiemu "świętowaniu" helloween.
Nie znoszę, że wkradło się do Polski, do szkół, do przedszkoli, bo przecież tam zazwyczaj są organizowane jakieś "bale". Szkoda, że nie doceniamy tego co mamy, tylko ciągle jesteśmy zapatrzeni w Amerykę. Mocno pilnuję polskości w wychowywaniu moich dzieci.
Pozdrawiam ciepło
Monika
Jestem też mamą Julki, tylko,ze ona juz nie jest przeze mnie malowana na Halloween...A poza trym mam jak Ty podobnie...No nie- nie mam syna...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
A ja mam syna ale mam i Pierworodne Szczęście... dziewczynkę. A że już dorosła? Cóż! Nadal córeczka tatusia:-)
UsuńSzczęściara :) Mnie mój tatuś nie lubił ...
UsuńMi się udało, mam parkę ...