czwartek, 29 września 2011

Chodż jeszcze słońce wysoko jesiennie już ....





















Po spokojnym lecie kiedy to każdą wolną chwilę spędzałam szwendając się tu i tam niekoniecznie z aparatem, albo tylko z nim, częste wieczory tylko z książką i muzyką, nie zapominam też o dobrym filmie, teraz nadszedł czas jesiennej zawieruchy. Obowiązki szkolne, wycieranie dzieciom nosa, gotowanie obiadków, odrabianie lekcji, bieganie ze szkoły do szkoły, praca i ten przeciągający się w nieskończoność remont łazienki zabijają (chwilowo tylko) mój potencjał i twórczy zapał do wszystkiego... aparat spoczywa leniwie w torbie, a w głowie rośnie lista książek do przeczytania ... teraz tylko zdjęcia jesieni z zeszłego roku z mojej ukochanej Buczyny ....

niedziela, 4 września 2011

Zaleglosci





Zaległości jest dużo , lato zleciało zbyt szybko zresztą owocnie ...zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia .... trochę przeleciałam książek hihi a ostatnio skończyłam tacę i pudełko, które leżały od kwietnia gdzieś tam na komodzie prosząc się o skończenie ....Pogoda śliczna, początek roku udał się, córcia wniebowzięta - Pierwszoklasistka ! Pozdrawiam odwiedzających ! Houk !