witam. nigdy nie byłem we frankfurcie ale niedawno był tam mój brat. pytam się go jak wygląda to miasto a on mi na to że niespecjalnie, żadna rewelacja, mieścina jakich wiele. teraz widzę że tak naprawdę trzeba umieć patrzeć i czuć specyfikę miejsca w którym się jest. ty to niewątpliwie potrafisz. p.s tak jak potrafisz poczuć ducha miejsca w którym mieszkasz(to tak apropos tego co miałem kiedyś napisać a nie napisałem)pozdrawiam serdecznie
Witajcie. Z ostatniej chwili Frankfurt nad Odrą moimi oczami...
Pozdrawiam odwiedzających. Pięknej pogody i dobrych chwil. Aneta
Ślicznie,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzarno białe kolory dodają głębi.
OdpowiedzUsuńmelancholijnie!!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Twoje b&w :)
OdpowiedzUsuńwitam. nigdy nie byłem we frankfurcie ale niedawno był tam mój brat. pytam się go jak wygląda to miasto a on mi na to że niespecjalnie, żadna rewelacja, mieścina jakich wiele. teraz widzę że tak naprawdę trzeba umieć patrzeć i czuć specyfikę miejsca w którym się jest. ty to niewątpliwie potrafisz.
OdpowiedzUsuńp.s tak jak potrafisz poczuć ducha miejsca w którym mieszkasz(to tak apropos tego co miałem kiedyś napisać a nie napisałem)pozdrawiam serdecznie