niedziela, 23 lutego 2014

Udanej niedzieli ...

Udanej niedzieli życzę wszystkim odwiedzającym. Dużo słońca, uśmiechu i miłych chwil. Zapraszam też na mojego drugiego bloga. Ściskam. Aneta

czwartek, 20 lutego 2014

Na pożegnanie zimy i powitanie wiosny ...

Witajcie ponownie. Dziś moja propozycja firanki, którą zaczęłam robić już jakiś czas temu, ale dopiero wczoraj udało mi się ją wykończyć i nakrochmalić. Właściwie jest to wzór serwetki, koło w kwadracie, która bardzo mi się spodobała, piękne są te brzegi i z tego względu, że w moim pokoju nie mam już miejsca na takie ozdoby, to postanowiłam wykorzystać ten wzór na moje kuchenne okno. Już chyba poznaliście mnie z tej strony, ze lubię różnorakie dekoracje okienne. Mam nadzieję, że Wam się podoba. Zaczęłam też robić szydełkowe pisanki, gdyby ktoś miałby pytania i chciałby zamówić proszę pisać na mój email lea42@wp.pl. Poza tym praca nad firaną dla Ani wciąż trwa, zaczęłam też zastanawiać się nad innymi szydełkowymi dekoracjami na wiosnę do domu i robię takie aplikacje hiacynty, które może wykorzystam na poduszki lub na len. Właściwie to można je na wszystko naszyć. Mam nadzieję, że kolejny raz udało mi się Was zachwycić i zainspirować. Pozdrawiam i dziękuję. Houk ! A.

środa, 19 lutego 2014

Stolnica ...

Witajcie. Niedawno powstała dla naszych przyjaciół stolnica rustykalna, którą chciałam Wam dzisiaj pokazać. Bardzo mi się podoba, nie tylko dlatego, że jest duża, ale jest taka inna i ciekawa. Pamiętam, że moja babcia dawniej miała też taką fajną, dużą stolnicę, ale po latach tych wszystkich wirażach i remanentach życiowych przepadła. Zawsze kiedy robiła pierogi wołała mnie i mówiła : "Aneta, chodź tutaj uczyć się robić pierogi !". Oczywiście, że wtedy lepienie pierogów mnie nie interesowało, ani szydełko. Ja bujałam w obłokach. To tyle na dziś, w łóżku już 2 tydzień, walka z chorobą trwa, ale na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że jest zdecydowanie lepiej i samopoczucie inne. Czujecie tą wiosnę ?? Poniżej chciałam Wam pokazać firanę nad, którą teraz pracuję dla Pani Ani. Wymiary całkowite firany to 60x150. Robi się dość dobrze, ponieważ znam ten wzór i już kiedyś robiłam dla siebie taką, tyle, że mniejszą. Została mi jeszcze koronka brzegowa. W ostatnich postach pytaliście o drewniane gąski, gdyby ktoś był zainteresowany proszę pisać na mój email lea42@wp.pl. Pozdrawiam wszystkich ciepło. Houk ! Aneta

piątek, 14 lutego 2014

Las w b & w

Pory Roku Z. moja miłość wciąż wystukuje obcasy więc biegnę do ciebie w deszczu upojnym w mrozie trzaskającym w żarze słońca już nie liczę pustych dni jak kiedyś wspólne dni kalendarzem zdarzeń zlewa się w jedną całość nieskończona Noc z tobą zabawa wciąż trwa nie mierzę tych dni nie ma dla nich miary wartości ani czasu umiemy tylko tęsknić szukam miejsca na mapie opuszkami palców wspólny szlak mały domek w lesie i dotyk naszych linii papilarnych kwitną jabłonie na opuszczonych polach zanim łany zbóż otulą nas zapachem lata zanim przybiegnę gdzie mglista jesień sroga zima nie zabierze mi ciebie biel wbrew pozorom ma wiele odcieni kiedy opada ciepło w nas wciąż dorzucasz polano wciąż dbasz nosisz drzewo rozniecasz poszukuję nas słowami nie przestaję pisać wywoływać obrazy pamięci od pierwszych chwil wciąż jesteśmy dmuchawce na wietrze wciąż razem dwa ziarenka piasku we wszechświecie strumień przecinający strumień drzewo wrośnięte w drzewo woda liże skałę przed naszymi drzwiami dwie pary butów koło siebie śnią jednym snem jeden rytm i oddech wciąż biegniemy do siebie wciąż wystukuję obcasy 28.01.2013

niedziela, 9 lutego 2014

Ostatnio pracowicie...

Witajcie nie wiem czy wiosennie, czy jeszcze zimowo. Podobno w powietrzu czuć już wiosnę, a na fejsie pokazują się pierwsze zdjęcia przedwiosennych kwiatków w ogródkach. Ja nie wiem, bo w łóżku leżę i pokutuję, najpierw chorowała cała rodzinka,a na końcu i mnie dopadło. Pokrzyżowało to trochę moje plany szydełkowe. To tyle co u mnie, mimo wszystko pracowicie, chciałam Wam dziś pokazać nasze ostatnie prace. W końcu namówiłam mojego przyjaciela, aby odnowił mi starą ramę od szafy, którą chciałam wykorzystać na szydełkowe dekoracje, ale w trakcie realizacji, jak to w życiu nasz pomysł się zmienił. Stare drewno, len i grafika wygląda cudnie. Poniżej w skrócie jak zawsze obrazki z mojej pracowni. Pracuję teraz nad firaną, na razie to dopiero początek. Pozdrawiam i dziękuję, że mnie odwiedzacie.Houk ! Aneta