niedziela, 6 listopada 2011

Mgła - ciąg dalszy

























To prawda, mgła to super temat do zdjęć. Mroczna, tajemnicza, trochę przerażająca, budząca strach a zarazem ciekawość. W sumie to był taki spontan jak tylko zobaczyłam rano co się dzieje na dworze, bez zastanowienia, szybka kawa, ciepłe buty, torba i w drogę po tych wszystkich Szprotawskich zaułkach. Może to głupio i próżno zabrzmi, ale jestem zadowolona z tej mglistej serii. Przedstawiam kolejne, siedem ostatnich zdjęć, są robione w lutym 2008 r. innym aparatem, reszta z teraz...
A co u mnie ? Jesiennie, ale nie mglisto. Wczoraj wieczorem z córcią byłyśmy tylko we dwie, taki nieplanowany babski wieczór, bo syn pojechał do kolegi na noc. "Mamo, włącz mambę". No i oglądałyśmy kolejny raz niezawodny "Dirty Dancing". Jesuuu nie zapomnę jak się w kinie wystawało za tym. Tą euforię. Jakaś połowa lat 80. Potem oglądałam "Ostatniego Mohikanina", ale to już sama, bo Julia odfrunęła w błogi sen, film z cudowną muzyką Clannad. Czasem warto wrócić do tego co było ...
Wciąż czytam "Samotność wilków" Marka Harnego. Drugi raz, pierwszy czytałam z 2 lata temu, teraz nie robi na mnie takiego wrażenia, może dlatego, ze teraz o wilkach wiem trochę więcej. Jutro może być ciężki dzień, czeka mnie wizyta u lekarza brrrr no i remont łazienki przeciąga się w nieskończoność. Ach, jak ja kocham tą wannę, która stoi w moim pokoju czekając na podłączenie. Na szczęście pokój ma 25 m więc jest się gdzie ruszyć. Dla wielbicieli moich zdjęć zapraszam tutaj :

http://ghia1975.digart.pl/

A tu muzyka Clannad

http://www.youtube.com/watch?v=v8cOkz3uNHg&feature=related

Zmykam rozpalać w piecu :)

Pozdrawiam odwiedzających. Houk !

2 komentarze:

  1. Fajny klimatyczny blog...a te zdjęcia...przepiękne!
    Mgłę też uwielbiam, to esencja tajemnicy.
    Pozdrawiam wieczornie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne i nastrojowe zdjęcia, ma się wrażenie, że przetworzone komputerowo, jednak czasami natura płata figle oczom. Nieważne w każdym wypadku świetne. Lubię mgłę na zdjęciach, jednak w naturze działa na mnie klaustrofobicznie.

    OdpowiedzUsuń