wtorek, 31 lipca 2012

Pełnia lata w Kłopocie ...

Kłopot to mała wioska nad Odrą, która graniczy z niemiecką stroną. W ostatni weekend pojechaliśmy tam na ryby na nockę. Co prawda ryby w Odrze nie wiele, ale i tak było super spać przy ognisku. Jedyny minus to komary, które w tą ciepłą noc atakowały jak szalone, nawet na Mazurach ich tyle nie było co tam. A smażony leszcz w ognisku to niebo w gębie. Pozdrawiam wszystkich moich gości, ostatnio mało tutaj zaglądam, przez moje życie przechodzi burza i to z gradobiciem i nie bardzo sobie z tym radzę. No, ale po każdej burzy przecież świeci słońce. Co do Kłopotu, jest tam Muzeum Bociana, szczęśliwa wioska, na każdym rogu, domu, słupie gniazdo z rodziną bocianią i stary most, który podczas wojny został do połowy zniszczony. Trzymajcie za mnie kciuki. Houk !

4 komentarze:

  1. Nice pictures - especially the two first and the last one. I like "the opposite lines" in the track.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy takich zdjęciach rozmarzyć się mozna:)) Ja obecnie wypoczywam w pięknej leśniczówce i też podziwiam przyrodę:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh co za cudny "spacer", prawie poczulam zapach trawy i kwiatow ... tesknie za taki widokami nie wspominajac aby osobiscie sie znalesc w tak cudnym miejscu

    OdpowiedzUsuń