sobota, 14 czerwca 2014
Krótka relacja z ostatnimi czasy ...
Witajcie po długiej przerwie. Niedawno wybrałam się z moim ukochanym na Przemkowskie Stawy, ale zdecydowanie wybrałam zły moment, nie przypuszczałam, ze trafimy w morze traw. Szliśmy, szliśmy, szliśmy wypatrując brzegu, nad nami latające łabędzie, trzepot skrzydeł, gdakające ptactwo, w trawie natomiast pokrzywy, kłujące chwasty i kleszcze. Błądziliśmy tak dłuższy czas, z obawy, ze zbłądzimy i po kilu godzinach zrezygnowaliśmy z wędrówki. . Zdjęcie stawów było robione z drzewa, nie było innej możliwości. Teraz po prostu wiem, ze trzeba wybrać się tam o innej porze, najlepiej wczesną wiosną. Po drodze zajechaliśmy do dębu 1000-letniego Chrobry w Piotrowicach (gmina Przemków). To drzewo to potęga i nie jedno widziało, szkoda, ze nie miało w sobie ukrytej kamery przez te wszystkie lata. Byłby to cudowny zapis historii. A poniżej moje ostatnie prace, szczegóły na moim drugim bloku i urywki z mojego miejsca na Ziemi. Pozdrawiam Was serdecznie. Houk ! Ghia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz