czwartek, 23 lutego 2012

Ulubione seriale ??



















Ulubione seriale ?? Zdziwienie maluje się na mojej twarzy, a co to takiego ?? A teraz bardziej poważnie...zostałam poproszona do tablicy i do wspólnej zabawy "Ulubione seriale" przez Anię z Głogowa problem w tym, ze ja seriali nie oglądam, po pierwsze z braku czasu, po drugiej, raczej wolę coś bardziej ambitnego, skomplikowanego, niebanalnego nie obrażając tu nikogo, po prostu seriale mnie nie kręcą, może jak będę na emeryturze, to kto wie ?? Ale przyznam się rok 99, byłam w ciąży z pierwszym synem, okres ciąży spędzałam w domu na L4 więc nudziłam się jak nigdy w życiu i oglądałam co popadło, od Złotopolskich po brazylijskie badziewie, czytałam też bardzo dużo. Od tamtej pory bardzo dużo się zmieniło, przede wszystkim ja... Jest jeden film, który oglądam w niedzielę, późnym wieczorem "Głęboka woda" z Marcinem Dorocińskim, którego zaczęłam raptownie doceniać po obejrzeniu "Kobieta, która pragnęła mężczyzny" i w sztuce teatralnej, której zapomniałam tytułu. Teraz czekam na film "Róża". "Głęboka woda" jest o pracownikach Ośrodka Pomocy Społecznej.Pierwsza seria tego serialu porusza mnie ponieważ jest ona o krzywdzie ludzkiej, o bólu, cierpieniu, tragedii, rzeczach, o których się nie mówi, albo zamiata pod dywan, o biedzie, o czymś od czego się odwraca wzrok, a przecież życie to nie bajka. Film jest naprawdę prawdziwy, chodź trochę mroczny to ma dobre zakończenia. Gratuluję twórcom, w dzisiejszych czasach pomysłów na pewno im nie braknie. Potem oglądam Wiadomości, "Boso przez świat" Cejrowskiego, poniedziałkowy Teatr telewizji i czasami programy przyrodnicze, historyczne i naukowe. No i na okrągło leci u mnie rebel tv program muzyczny rockowy. A poza tym jestem wielbicielką kina głównie polskiego, ale nie tylko. Pokażę Wam moje ulubione filmy, po których obejrzeniu nic już nie będzie takie same. po pierwsze Jan Jakub Kolski i Grażyna Błęcka-Kolska, w każdym filmie rewelacyjna. "Afonia i pszczoły", Historia kina w Popielawach", "Jaśminium" niedawno "Wenecja". Lubię też "Zerojedenzero" Piotra Łazargiewicza, "Chrzest" z super Wojciechem Zielińskim i "Huśtawkę". Film "Różyczka " i "Zwerbowana miłość" i wiele, wiele innych. Do zagranicznych to przede wszystkim niezawodne "Dirty Dancing" z 87 r. Boże, ile to się wystawało pod kinem, zeby obejrzeć hihi, a te towarzyszące emocje. Uwielbiam "Wichry namiętności", "Pożegnanie z Afryką", "Dom dusz" i "Siedem dusz", na którym płaczę. I film "wszystko za życie" po którym obejrzeniu nic już nie jest takie same, naprawdę ten film mnie porusza. Jeszcze raz dziękuję Ani za zaproszenie, a do zabawy zapraszam MamurdęA co u mnie ? Wciąż w biegu, kilka weekendów pod rząd w rozjazdach, Frakfurt, Słubice, Szprotawa i wypad do zamku Czocha (zdjęcia pokażę wkrótce). Poza tym kończę remont łazienki, jeszcze nie zaczęłam sprzątać, a już mam dość hihi no i szydełkuję :) Pozdrawiam wszystkich odwiedzających. Houk !
p.s Wzięłam udział w konkursie fotograficznym, trzymajcie kciuki :)))

2 komentarze:

  1. serdecznie pozdrawiam i ja z seriali lubię tylko BARWY SZCZĘŚCIA

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie opisałaś swoje ulubione filmy. Nie znam wszystkich, toteż, przy najbliższej okazji postaram się nadrobić zaległości. A za Dirty Dancing też wystawałam pod kinem i zawsze roniłam łzy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń