środa, 6 czerwca 2012
Powrót kołnierzyka
Niedługo wakacje ale, jeszcze zanim przyjdą trzeba nosić teczki. Zdjęcia tuż przed wyjściem do szkoły mojej córci Julii. I piękny powrót kołnierzyków robionych na szydełku, pamiętam takie w dzieciństwie, nie będę się o tym rozpisywać, bo wszyscy tutaj wiedzą, że kołnierzyki znów górą ! Pozdrawiam wszystkich odwiedzających, którzy mnie widzą i dla, których jestem nieobecna, mój blog świruje, czary-mary znika, co dla mnie jest udręką, ale pamiętajcie nigdy nie należy zmieniać niczego w adresie, ja zmieniłam i mój świat zniknął niepostrzeżenie. Całuję wszystkich. Dobrego dnia :) Houk !
p.s
Taki sam post publikuję na moim drugim blogu http://pracowniaromantyczneszydelko.blogspot.com/
z powodu o jakim pisałam wyżej dla tych, którzy nie mogą tam wejść, a zaglądają.
. Dziękuję, że mnie odwiedzacie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajny klimat , zwłaszcza tych b&w :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam, że potrafisz tak dziergać ;)
Piękny kołnierzyk :-)
OdpowiedzUsuńA córcia śliczna :-)
Pięknie pozowała do zdjęć.
Pozdrawiam serdecznie.
Córcia chyba podobna do Ciebie. uwielbiam takie roześmiane twarzyczki. Kołnierzyk dodał uroku te ślicznej buźce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCóreczka prześliczna a Twoje kołnierzyki są dla Niej wymarzone:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie,
K.