wtorek, 22 marca 2011

Metoda prob i błedow ...

Następnym razem uda się lepiej :)


Przepraszam za jakość zdjęć. Mam ciemne mieszkanie, a przy oknie jest zbyt za jasno wiec warunki do robienia zdjęć żadne. Kolor szalika w rzeczywistości ciut jaśniejszy

Witajcie. Na początku chciałam podziękować wszystkim za odzew i pomoc. Dopiero teraz widzę, ze to są dwa rożne schematy i dwa rożne szaliczki. Jako artystka bywam nieco roztrzepana i w gorącej wodzie kąpana i zdarza się, ze nie dostrzegam rzeczy najważniejszych. Po prostu napaliłam się na ten szaliczek jak głupia i gdzieś mi on przysłonił cały świat. Szaliczek wyszedł ale schrzaniłam sprawę, chyba zbyt mocno przyprasowałam żelazkiem, albo włóczka nie taka, bo moje kwiaty są zwiędnięte. Nie mam doświadczenia w kupowaniu włoczek, to moje początki i czuje się jakbym błądziła we mgle. W moim mieście jest jedna pasmanteria, gdzie wyboru "niet" (już nie wspomnę o cenach), pani znudzona za bardzo nie ma ochoty doradzać albo się nie zna, a przez internet nie mam pojęcia jaka włoczka byłaby do tego szaliczka najlepsza. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za pomoc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz