poniedziałek, 18 czerwca 2012

Wciąż pozytywów szukam ...

Wciąż pozytywów szukam chodź czasem burza i deszcz i smutek i nic nie jest takie jak by człowiek chciał, zaplanował, przemierzył. Ale uczę się uśmiechać przede wszystkim i nie tracić nadziei, życie tak szybko przemija przecież. Cieszę się, bo lato nadchodzi wielkimi krokami, złapię kilka głębszych oddechów, może uda mi się przeczytać kilka książek, bo w roku szkolnym mogę zapomnieć o czytaniu z braku czasu właśnie, a ja przecież kocham literaturę. Wczoraj wybraliśmy się na zdjęcia, chciałam utrzymać je w takim specyficznym klimacie może dawniejszych lat, czy się udało zobaczcie sami.Czasem powstaje najpierw w mojej głowie obraz potem dopiero fota, bynajmniej córcia jest oswojona z aparatem i chętnie pozuje. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mnie. Szukajcie pozytywów i uśmiechajcie się. Houk !

4 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia, córa wyjątkowej urody!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ghia zdjęcia robisz rewelacyjne-patrząc na nie mam wrażenie,że czas sie w miejscu zatrzymał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia :-)
    Niestety optymizmu trzeba się nauczyć :-)
    Zazdroszczę tym, którzy są szczęśliwi bez starania się o to. Są tacy?
    Dużo siły Ci życzę i radości codziennie. Nawet takich maluteńkich... :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie Wy śliczne jesteście. Czasami tak jest. Nic nie wychodzi. Pamiętaj że po burzy zawsze świeci słońce. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń